Kwidzyn odwiedziliśmy ze względu na przepiękną katedrę i malowniczy zamek eżący kiedyś w obrębie państwa krzyżackiego. Mimo ulewnego deszczu, który towarzyszył nam w czasie całej wizyty, obydwie atrakcje okazały się warte zapamiętania.
Gotycka katedra pochodzi z XIV w., czyli z czasów, gdy Kwidzyn stanął na czele diecezji pomezańskiej. Połączona jest z zamkiem biskupów pomezańskich. Właśnie w tej katedrze w 2007 r. znaleziono groby trzech Wielkich Mistrzów Krzyżackich. Postacie Mistrzów znaleźć można na freskach w katedrze, jest tam też wiele innych ciekawostek. Jeden z fresków przedstawia św. Wilgefortis – dziewicę, która nie chcąc wyjść za poganina żarliwie modliła się do Boga o wybawienie od niechcianego ślubu. Ten w końcu ją wysłuchał i sprawił, że przez jedną noc wyrosła jej długa broda. Niedoszły mąż odrzucił taką narzeczoną, a rozwścieczony ojciec kazał ją ukrzyżować. Stąd na jednym z najcenniejszych w katedrze fresków zobaczyć można rozpięte na krzyżu ciało postaci o trudnej do odgadnięcia płci, z charakterystyczną jedną gołą stopą. Co ciekawe, święta Wilgefortis nie jest uznawana za świętą przez kościół katolicki. Jej kult rozpowszechniał się w Europie od XIV w., ostatecznie jednak uznano go za herezję. Kwidzyńskiej katedrze widać to nie przeszkadza
W katedrze znaleźć można też celę błogosławionej Doroty z Mstowów, która ostatnie lata życia spędziła jako pustelnica zamurowana w maleńkiej izdebce w katedrze. Przeciwieństwem Doroty był Otto Friedrich von Groeben, którego kaplicę znajdziemy również w katedrze. Ten generał czerpał z życia pełnymi garściami. Zarówno w kaplicy, jak i nad jednym z bocznych wejść do katedry przedstawiony jest z trzema kobietami. Dwie po bokach to jego dwie pierwsze żony, żona trzecia przedstawiona jest w czułym uścisku z generałem. Zadziwiająca ta kwidzyńska katedra
Zamek w Kwidzynie ma bardzo charakterystyczną sylwetkę – od bryły zamku na wysokości 40 m nad ziemią odchodzi 50 metrowy tunel prowadzący do gdaniska czyli… wychodka, położonego w oddalonej od zamku wieży. W środku zamku zebrano dużo ciekawych eksponatów. Nam szczególnie podobała się bogata wystawa przyrodnicza, pięknie zdobione skrzynie i… tajemnicze przejścia, które pobudzają wyobraźnię zwiedzających.
17 lipca 2012
