Adding the modal overlay screen makes the dialog look more prominent because it dims out the page content.
Supraśl
Supraśl to niewielkie miasteczko położone w sercu Puszczy Knyszyńskiej kilkanaście kilometrów od Białegostoku. Panujący w nim spokój sprzyja kontemplacji, nic więc dziwnego, że właśnie tutaj znajduje się jeden z najważniejszych męskich monasterów prawosławnych w Polsce, zwany Ławrą Supraską.
Po wykupieniu biletu przy furcie poruszając się w zorganizowanej grupie z przewodnikiem obejrzeć można niewielki fragment zabudowań. Na dziedzińcu klasztoru ogromne wrażenie robi budynek cerkwi Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy. W jego sylwetce fachowcy doszukują się cech gotyckich i bizantyjskich, nawet laik dostrzeże jednak, że jest to budowla oryginalna, a wspaniałe białe wieżyczki w czterech rogach na długo zostaną w pamięci. Niestety, kościół pochodzący z początku XVI w. niemal doszczętnie spłonął, podziwiana dzisiaj cerkiew została odbudowana i od kilkudziesięciu lat trwają prace mające na celu przywrócenie jej dawnej świetności. Z pożaru ocalały ponoć jedynie dwie kolumny i wspaniałe freski, które dziś można podziwiać w należącym do monasteru Pałacu Archimandrytów mieszczącym Muzeum Ikon.
Wnętrze cerkwi jest dość skromnie urządzone, dzięki wspaniałym kolumnom podpierającym strop można sobie jednak wyobrazić, jak wspaniałe było to wnętrze kilka wieków temu.
Na terenie klasztoru zwiedzić można także znacznie młodszą, pochodzącą z XIX w. cerkiew św. Jana Teologa. Podziwiać można w niej bogato zdobione carskie wrota i kopię ikony Matki Boskiej Supraskiej, której oryginał wywieziony został przez mnichów do Rosji podczas ucieczki związanej z działaniami wojennymi w czasie I wojny światowej i tam zaginął.
Z informacji uzyskanych w czasie zwiedzania klasztoru najbardziej utkwił nam w pamięci fakt, że obecnie w rozległych zabudowaniach monasteru żyje zaledwie ośmiu braci zakonnych. To garstka ludzi biorąc pod uwagę, że kościół prawosławny według oficjalnych danym ma w Polsce około 0,5 miliona wiernych.
W Supraślu koniecznie odwiedzić trzeba również Muzeum Ikon, do którego wchodzi się na tyłach monasteru. Niestety, nam nie było dane zobaczyć zbiorów z uwagi na zorganizowane wycieczki skutecznie okupujące wszystkie dostępne godziny zwiedzania do końca dnia. Myślę sobie teraz, że to wspaniały powód, aby do Supraśla powrócić. To miejsce tchnie magią, ale robi jednocześnie wrażenie bardzo hermetycznego świata, do którego trudno się dostać. Czy jest większe wyzwanie dla podróżnika?
14 lipca 2012
|
|
|
|
|
|