Na obrzeżach Wielkopolskiego Parku Narodowego znajduje się miejscowość Puszczykowo, w której znaleźliśmy jedno z najbardziej magicznych miejsc w Polsce. Mowa o Muzeum-Pracowni Literackiej Arkadego Fiedlera. W willi słynnego polskiego podróżnika i pisarza zebrano arcyciekawe pamiątki z jego licznych podróży, a bilety, książki i pamiątki sprzedają jego dorośli wnukowie. Nie lada atrakcją jest także otoczenie domu. W ogrodzie poustawiano bowiem liczne repliki znanych zabytków. Znaleźć tu można m.in. posąg z Wyspy Wielkanocnej, Kalendarz Azteków, posąg wojownika z plemienia Tolteków, pomnik Siedzącego Byka i Szalonego Konia, dwóch wodzów Indian północnoamerykańskich, piramidę i legendarny żaglowiec „Santa Maria”, na którym Krzysztof Kolumb dopłynął do Ameryki. Wszystkie repliki wykonane są w skali 1:1, są zatem ogromne i robią wielkie wrażenie na zwiedzających, którzy nie wiedzą, w którą stronę najpierw skierować aparat fotograficzny.
W ogrodach puszczykowskiej willi spotkała mnie największa w czasie naszej podróży niespodzianka. Zmęczona zwiedzaniem przysiadłam na ławeczce i korzystając z pięknej pogody zaczęłam czytać kupioną w muzeum książkę Arkadego Radosława Fiedlera, syna słynnego Arkadego, na temat jego wyprawy do Meksyku w poszukiwaniu współczesnych potomków Majów. Książka, napisana żywym, bardzo pięknym językiem, tak mnie wciągnęła, że nie zwracałam uwagi na otaczających mnie ludzi. Nie zauważyłam też nadejścia osoby, która przerwała mi lekturę pytaniem, czy książka mi się podoba. Podniosłam wzrok i jakież było moje zaskoczenie, gdy w pytającym rozpoznałam … autora książki (trudno było się pomylić, zdjęcie autora chwilę wcześniej oglądałam na tylnej okładce książki). Krótka rozmowa z Arkadym Radosławem Fiedlerem zaowocowała miłą dedykacją, która sprawiła, że książka kupiona w Puszczykowie stanowić będzie niezapomnianą pamiątkę wizyty w domu utalentowanych Panów Fiedlerów.
