W czasie krótkiego pobytu w Weronie udało nam się zwiedzić kilka wspaniałych świątyń. Największe wrażenie zrobił na nas kościół Sant’Anastasia, którego budowę rozpoczęto w 1290 r. Gotycka budowla zachwyca już z zewnątrz dwuarkadowym portalem, olśniewającym trzynawowym wnętrzem, cennymi obrazami, a także wieloma fantastycznymi rozwiązaniami rzeźbiarskimi, takimi jak wsparcie masywnych kropielnic na plecach ludzkich postaci tzw. garbusów.
Niedaleko od kościoła Sant’Anastasia znajduje się werońska katedra konsekrowana w 1187 r. Tu z kolei warto zwrócić uwagę na podwójny portal baldachimowy i wspaniałe rzeźby wkomponowane w kolumny i ściany. Wnętrze zaskakuje swoim ogromem. Artystyczną perełką katedry jest obraz Tycjana „Wniebowzięcie Matki Boskiej”. Trzeba też koniecznie rzucić okiem na krużganki katedry otoczone podwójnym rzędem filigranowych kolumienek.
Niestety, nie udało nam się zobaczyć bazyliki San Zeno Maggiore uchodzącej za jeden z najznakomitszych przykładów włoskiej sztuki romańskiej. Tę przyjemność muszę sobie zostawić na kolejną wizytę w tym pięknym mieście.
